środa, 15 października 2014

Wisienka na torcie, która nie jest wisienką

Jakiś czas temu pisałem o kosztach wygody związanych z przyjmowaniem do wiadomości wszystkiego co się przeczyta bez sprawdzenia wiarygodności informacji. Natknąłem się na bardzo ciekawą analizę, która jak nic potwierdza to o czym pisałem.

Szczerze przyznam, że wyniki analizy mogą szokować i właśnie dlatego postanowiłem o tym napisać.

W tegorocznym wydaniu BMC Public Health, trzech naukowców z University of Sheffield opublikowało artykuł w którym wzięto pod lupę informacje zawarte w popularnym na całym świecie czasopiśmie dla mężczyzn. Tytuł artykułu (tłumaczeni własne) brzmi: "Analiza treści porad dietetycznych zawartych w magazynie Men's Health". Analizie poddano artykuły o tematyce nawiązującej do diety (budowanie mięśni, odchudzanie, kontrola wagi) pochodzące z 11 numerów magazynu wydanych w 2009r.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Go15YSVeoepgOmszbrWvaoTfD2ECYorEklxWP2Vi5b9F60AoM5i1sx597PZRXMP4eDuatEb_k4bpesDnui-uByczdLnptktfw50X7XQh7IW11q-QuH4a7MeIVxjx8yPHfd48NSOiubo/s400/cherry+on+top.jpg
Co się okazało?

Treść artykułów napisana na bazie badań naukowych dotyczących diety i odżywiania pozostawiała wiele do życzenia. Co więcej, okazało się, że porady dietetyczne zawarte w magazynie nie mogą przyczynić się do poprawy zdrowia! We wnioskach z badania czytamy, że "słaby przekaz informacji żywieniowych nie leży w interesie dobra publicznego i nie może przynieść żadnych korzyści". To co znajdziesz w artykułach MH jest w najlepszym wypadku bardzo dużym uproszczeniem tego, co można przeczytać w badaniach na których są oparte. Informacje wyrwane z kontekstu, które uproszczone do granic możliwości wprowadzają czytelnika w błąd. Porady można porównać do wisienki na torcie, która stanowi najsmaczniejszy kąsek dla czytelników i sama w sobie jest jedynie wyrwanym z kontekstu, nie przynoszącym żadnych korzyści wielkim uproszczeniem rzeczywistości. Przykładem mogą być badania, które mają na celu ustalenie optymalnej ilości białka w jednym posiłku. Często autorzy oryginalnego badania sami we wnioskach dodają, że podanej ilości nie można wziąć za pewnik w każdym przypadku. Nagłówki typu: "Jedz 30g białka w posiłku", stają się uproszczeniem, które tak naprawdę jest naginaniem rzeczywistości do granic możliwości. Jak dodają we wnioskach autorzy analizy, "porady zawarte w MH w sposób rażący nadużywają naukowej informacji zawartej w badaniu". Autorzy przestrzegają przed wprowadzaniem tych porad w życie.

Dlaczego o tym piszę?

Myślę, że ważne jest sprawdzanie rzetelności źródeł z których czerpiesz wiedzę na tematy tak ważne jak odżywianie czy trening. Dobre informacje pomagają, tak jak złe informacje mogą bardzo szkodzić. Eksperymentowanie na sobie samym wymaga poznanie samego siebie i różnych podjeść do treningu czy diety, tak aby znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązania. Niestety mózg człowieka zaprogramowany jest na lenistwo, które chociaż pozwala zaoszczędzić mnóstwo energii i w ten sposób przynosi pożytek, potrafi być też bardzo groźne. Sprawdzanie źródeł wymaga wkładu energii, który niekoniecznie chcemy ponosić w danej chwili- przecież poświęciłeś już czas i energię na przeczytanie artykułu! Z kolei nie sprawdzenie rzetelności informacji, może prowadzić do straty Twojego cennego czasu albo nawet do problemów z zdrowiem. Sugeruje dobre zbadania sprawy zanim się zaangażujesz. Kiedy znajdziesz dietę, czy trening i zaczniesz wprowadzać je w życie- poczytaj. Szukaj informacji na różnych stronach, forach, w czasopismach itp. W ten sposób dobrze przygotujesz się do podjęcia wyzwania i wyrobisz sobie własne zdanie na dany temat. Może okazać się, że dieta czy trening zupełnie się dla Ciebie nie nadają i lepiej zrobisz jak poszukasz czegoś innego. Zaoszczędzisz czas i energię, które w innym wypadku straciłbyś na przekonanie się na w własnej skórze, że to nie w ogóle nie jest dla Ciebie. Co gorsze, poświęconego czasu już nie odzyskasz. Edukacja jest odpowiedzią na pytanie dlaczego nie osiągasz zamierzonych rezultatów albo stoisz w miejscu pomimo stosowaniu diety i wymyślnych treningów. Sprawdzaj od czasu do czasu czy to co czytasz nie jest kompletną bzdurą, albo przekoloryzowaną rzeczywistością. Możesz podejść krytycznie do czytania swojego ulubionego czasopisma poddając go testowi i sprawdzając czy informacje w nim zawarte pomagają, czy raczej szkodzą.

Pomyśl nad tym.

Jeśli chcesz zrobić pierwszy krok, poniżej zamieszczam link do darmowej publikacji analizy na której oparłem swój tekst. Sprawdź czy aby ja nie napisałem jakichś kompletnych głupot!

Toni M. Cook, Jean M. Russell, Margo E Barker, Dietary advice for muscularity, leanness and weight control in Men’s Health magazine: a content analysis.

Koks i Moc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz