
Niestety, jak pokazują wyniki wielu badań, ludzie nie potrafią wytrwać w swoich postanowieniach noworocznych. Można to zaobserwować zwłaszcza w styczniu na siłowni. Zazwyczaj już w pierwszych dniach nowego roku na siłowni robi się dosyć tłoczno. Znaczna część z tych osób, które w wyniku postanowień noworocznych kupiła karnet na siłownię lub do klubu fitness, już w połowie lutego da sobie spokój. Podobnie wygląda sprawa diety.
Dlaczego tak się dzieje?
Dlaczego coś co jeszcze kilka tygodniu wcześniej wydawało się mocnym postanowieniem traci na znaczeniu?
Przyczyn jest tyle ile ludzi na Ziemi. Odpowiedź na to dlaczego się nie udaje jest inna w każdym przypadku, ale prowadzi do tego samego- nie osiągnięcia zamierzonego celu. Jak wynika z badań przeprowadzonych w 2007 r, jedynie 12% z osób, które zrobiło listę postanowień noworocznych wytrwało w nich do końca.
Myślę, że większość osób robiąc postanowienia noworoczne tak na prawdę nie wierzy w to, że im się uda. Nie jest to kwestia samej wiary. Listy postanowień bardzo często zawierają bardzo dużo pozycji. Trudno jest zmienić swoje nawyki- zwłaszcza kiedy w planie masz zamiar zmienić prawie wszystko na raz. Dobrym sposobem może okazać się ustalenie swojej listy w taki sposób, aby robić rzeczy po kolei. Mam na myśli np. rozpoczęcie treningu na siłowni nie zmieniając przy tym diety. Może myślisz, że to bez sensu- i masz rację. Niestety w momencie kiedy zdecydujesz, że chcesz wprowadzić jedno i drugie, szansa powodzenia zmniejszają się drastycznie. Uwiadamiasz sobie, że jest tego więcej niż możesz znieść. Regularne ćwiczenie na siłowni sprawi, że będziesz otoczona innymi osobami, których obserwacja może być inspirująca. To właśnie trening na siłowni może sprawić że zmienisz sposób odżywania. Napatrzenie się na osoby, których sylwetka jest zbliżona do wymarzonej, może pomóc Ci w trzymaniu się ustalonego planu.
Oczywiście możesz zacząć od diety- tylko pamiętaj, nic na siłę. Wykorzystywanie jak najmniej siły woli jest bardzo ważne. Siła woli jest zasobem, który można wyczerpać, dlatego lepiej nie polegać jedynie na niej. Napisałem o tym w jednym z wpisów, którego tytuł brzmi: "dlaczego dieta nie działa". W innym z kolei, napisałem o treningu samokontroli, który może również stanowić jakąś pomoc.
Pamiętaj:
Zmieniając wszystko na raz zmniejszasz prawdopodobieństwo sukcesu.
Zacznij pomału, niech Twoim celem na 2015 będzie wytrwanie w kilku postanowieniach, które będą następowały po sobie. Ustal swoją własną hierarchię. Na początku roku skup się na przykład na tym żeby regularnie trenować, a później może nawet całkiem niepostrzeżenie, zauważysz, że odżywiasz się lepiej co jest wynikiem regularnych treningów i domagania się organizmu żeby dostarczać mu lepszej jakości paliwo.
Zmiana wymaga zmiany.
Postaraj się aby Twoje postanowienia noworoczne stały się nawykiem, nie celem. Wytworzenie nawyku jest procesem wymagającym czasu. Schemat jest bardzo prosty- najpierw występuje bodziec, następnie jest odpowiedź na niego, czyli reakcja, ostatnim elementem schematu jest nagroda. Żeby zobrazować to lepiej podam przykład. Załóżmy, że zawsze koło 10 doświadczasz napadu małego głodu (bodziec). Zazwyczaj idziesz wtedy do najbliższego automatu z przekąskami i kupujesz coś czego w normalnych okolicznościach raczej byś nie wybrała (reakcja). Nagrodę stanowi tutaj uczucie zaspokojenia małego głodu. W jaki sposób możesz to zmienić? Bodziec był, jest i prawdopodobnie będzie zawsze, dlatego to co możesz zmienić to reakcję na niego. Możesz na przykład zabierać ze sobą jabłko albo orzechy i przekąsić się w takiej sytuacji. Nagrodą będzie świadomość lepszego wyboru, który wspiera Twoje dążenie do lepszej sylwetki.
Postaraj się aby Twoje postanowienia noworoczne stały się nawykiem, nie celem. Wytworzenie nawyku jest procesem wymagającym czasu. Schemat jest bardzo prosty- najpierw występuje bodziec, następnie jest odpowiedź na niego, czyli reakcja, ostatnim elementem schematu jest nagroda. Żeby zobrazować to lepiej podam przykład. Załóżmy, że zawsze koło 10 doświadczasz napadu małego głodu (bodziec). Zazwyczaj idziesz wtedy do najbliższego automatu z przekąskami i kupujesz coś czego w normalnych okolicznościach raczej byś nie wybrała (reakcja). Nagrodę stanowi tutaj uczucie zaspokojenia małego głodu. W jaki sposób możesz to zmienić? Bodziec był, jest i prawdopodobnie będzie zawsze, dlatego to co możesz zmienić to reakcję na niego. Możesz na przykład zabierać ze sobą jabłko albo orzechy i przekąsić się w takiej sytuacji. Nagrodą będzie świadomość lepszego wyboru, który wspiera Twoje dążenie do lepszej sylwetki.
Na nowy 2015 rok życzę Ci przemyślanego planu odpowiedniego dla Ciebie, którego trzymanie się będzie prawdziwą przyjemnością i w wyniku którego osiągniesz upragnioną sylwetkę. Niech będzie to nagroda za wszystkie trudy i wyrzeczenia.
Koks i Moc!
12% osób wytrwałych to moim zdaniem i tak dużo. Wszystko zależy od wybranych celów i ich ilości. Jeden cel realny to duża szansa powodzenia, cała lista celów ambitnych, czasem może się okazać się trudniejsza do zrealizowanie niż się może na początku wydawać. Moim zdaniem najpierw trening, a wraz z rozwojem samomotywacji cała reszta sama przyjdzie bez większych problemów! Pozdr
OdpowiedzUsuń