środa, 18 marca 2015

Zapomniany olej lniany

Muszę przyznać, że jeśli chodzi o jedzenie, to jestem dość "regionalnie" nastawiony. Uważam, że człowiek powinien w większości zjadać to co jedli jego przodkowie- nie tylko dlatego, że produkty spożywane przez naszych pradziadków są lepiej przyswajane przez nasze organizmy, ale również przede wszystkim dlatego, że produkty spożywcze, które jedli nasi pradziadkowie są po prostu smaczne. Podobnie jest z olejem lnianym- od jakiegoś czasu w wyniku "mody" zapomniane produkty spożywcze wracają do łask. I bardzo dobrze!




Cudze chwalicie,
Swego nie znacie,
Sami nie wiecie,
Co posiadacie.

- Stanisław Jachowicz

 

Jeśli masz pradziadków, to możesz zapytać o to jakie oleje używane były kiedyś w ich domach. Nie powinno zdziwić Cię, że nie było tam oliwy z oliwek. Oliwa z oliwek nie była dostępna w tym czasie. Jeśli urodzilibyśmy się w Grecji, albo w Hiszpanii- wtedy prozę bardzo. My natomiast jesteśmy Polakami i mamy swoje własne skarby natury wcale nie gorsze od tych południowych- a śmiem twierdzić, że lepsze. Z punktu widzenia naszych słowiańskich organizmów, zdecydowanie lepszym wyborem jest np. jabłko zamiast banana. Podobnie z olejami, naszym organizmom bliższy jest olej lniany, konopny, rzepakowy czy słonecznikowy. Chciałbym w tym miejscu zaznaczyć, że nic nie mam do oliwy z oliwek. Nie umniejszam również jej wartościom odżywczym. Ja po prostu chciałbym przypomnieć i głośno powiedzieć, że mamy swoje własne, stosowane przez pokolenia wstecz produkty spożywcze, które dobrze zacząć z powrotem używać.

Chociaż jeszcze jakiś czas temu rzadko słyszało się o oleju lniany, obecnie mamy modę na zdrowe odżywianie i chcąc nie chcą zaczyna się wygrzebywać stare ludowe mądrości i eliksiry zdrowia takie jak choćby olej lniany. W tym przypadku jestem jak najbardziej za nową modą i popieram propagowanie zdrowego stylu życia opartego na rodzimych produktach.

 

Co takiego jest w oleju lnianym?

 
Przede wszystkim wysoką zawartość kwasów Omega-3. Kwas Omega-3, kwas nienasycony, ma dobry wpływ na funkcjonowanie mózgu. Co ważne, niski poziom tego kwasu tłuszczowego może wpływać na złe samopoczucie, problemy z pamięcią, wzorkiem czy nawet problemy neurologiczne! Trzeba powiedzieć, że olej lniany w 60% składa się z kwasów Omega-3. Brak kwasów Omega-3 w diecie, lub jego niewłaściwy stosunek do kwasów Omega-6 może doprowadzić do depresji. Spożywanie kwasów Omega-3 zawartych w oleju lnianym może wspomóc terapię antydepresyjną, poprawić pamięć i koncentrację, czy wspomóc leczenie przewlekłych chorób układu nerwowego takie jak np. stwardnienie rozsiane.

Spożywanie oleju lnianego bogatego w kwasy Omega-3, wyrównuje stosunek do kwasu Omega-6, zapobiegając tym samym chorobom układu sercowo-naczyniowego. Ponadto, zawarte w oleju lnianym lignany są jednymi z najsilniejszych przeciwutleniaczy, które zapobiegają powstawaniu wolnych rodników, które mogą przekształcić się w nowotwór. Do bonusów związanych ze spożywaniem oleju lnianego trzeba dodać, że pomaga w wyrównaniu równowagi hormonalnej. Jest to informacja szczególnie ważna dla osób cierpiących na niedoczynność tarczycy. Kwasy Omega-3 przyspieszają przemianę materii, co z kolei sprawia, że Twój organizm spala więcej kalorii pochodzących z tłuszczu i glukozy. Omega-3 podnosi poziom energii, co przekłada się na lepsze samopoczucie i motywację do podejmowania wysiłku fizycznego.

Jeśli masz problemy z cukrzycą, to i w tym przypadku spożywanie zawartych w oleju lniany kwasów Omega-3 z pewnością Ci pomoże. Kwasy tłuszczowe Omega-3, a w szczególności zawarty w nich kwas tłuszczowy dokozaheksaenowy (DHA), zwiększa wrażliwość błon komórkowych na działanie insuliny. Odpowiednio zbilansowana dieta zawierająca właściwy stosunek kwasów omega-3 i omega-6 łagodzi wahania cukru we krwi. Jest to szczególnie korzystne w przypadku zachorowania na cukrzycę typu II. Spożywanie oleju lnianego może również zapobiegać osteoporozie (chorobie kości) czy stanom zapalnym. Olej lniany wpływa na błony śluzowe w całym układzie pokarmowym wzmacniając, regenerując i osłaniając je. Zapobiega to powstawaniu hemoroidów. To co ważne z punktu widzenia kobiet, to to, że olej lniany może zmniejszyć objawy bolesnego miesiączkowania.

Z fitnessowego punktu widzenia interesuje Cię pewnie jaki wpływ olej lniany będzie miał na wygląd Twojego ciała. Lignany zawarte w oleju lnianym powodują hamowanie enzymów, których zaburzenie mogą prowadzić do otyłości, cellulitu i powstawania cech kobiecych u mężczyzn- a tego żaden z nas by nie chciał! Dodatkowo nienasycone kwasy tłuszczowe pełnią bardzo ważną rolę w transporcie i metabolizmie tłuszczów. Kwasy Omega-3 wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej i wzrost suchej masy mięśniowej. Zawarte w oleju lniany kwasy nienasycone, zwiększają również wydolność organizmu pomagając w transporcie tlenu do mięśni. Z racji tego, że w krwi jest więcej tlenu, składniki odżywcze są dostarczane do mięśni szybciej co z kolei skraca czas regeneracji. Spożywanie oleju lnianego może również mieć wpływ na zwiększenie produkcji hemoglobiny.


Jak widzisz- same plusy! Nic tylko pić szklankami! Szkoda tylko, że olej lniany jest taki drogi.. Niestety, ale w porównaniu do innych olei spotykanych w sklepach, olej lniany kosztuje zdecydowanie więcej. No ale czego nie robi się dla zdrowia i dobrego samopoczucia! Myślę, że pieniądze wydane na olej lniany są dobrze wydanymi pieniędzmi- powiem nawet, że powinieneś potraktować to nie jako wydatek, a inwestycje. Pamiętaj, że liczy się tylko ten tłoczony na zimno- chociaż muszę przyznać, że nie widziałem innego w sklepach czy aptekach.


Jeśli chodzi o przechowywanie i spożywanie, to tutaj jest również kilka wskazań. Olej lniany trzeba przechowywać w lodówce! Kupując olej w aptece, powinieneś dostać opakowanie termiczne w którym będziesz mógł spokojnie przetransportować go do domu. Następnie olej powinieneś schować do lodówki i wyciągać tylko wtedy kiedy będziesz go używał. Tutaj kolejna uwaga- oleju nie używamy do smażenia! Nie dodajemy go też do gorących potraw! Cały proces wytłaczania na zimno traci sens jeśli zaczniesz go podgrzewać. Olej jest dobrym dodatkiem do sałatek i surówek. Można go również dodawać do ostygniętych kasz. Bardzo dobrze smakuje z twarogiem- tak na marginesie, czytałem o takim przepisie na etykiecie jednej z butelek. Podobno olej najlepiej przyswaja się kiedy jest dostarczany w formie smarownej, tutaj zmieszany z twarogiem ma idealną konsystencję. Jeśli nigdy nie spożywałeś oleju lnianego, to myślę, że dobrym pomysłem będzie zakup mniejszej butelki na wypadek gdyby Ci nie posmakował. Ja osobiście lubię jego smak i dodaję go właśnie ze względu na smaku do sałatek, kasz i twarogu.

W przyszłości opiszę więcej olei, które z resztą wymieniłem w niniejszym wpisie. Mam również zamiar więcej pisać o naszych polskich produktach spożywczych, których nie uwzględnia główny nurt fitnesowy pochodzący zza granicy, który ma ogromny wpływ na to co uważamy za dobre i zdrowe.


Koks i Moc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz